Paczący

środa, 18 kwietnia 2012

Mascara Scandal(!!!)eyes Rimmel

Witajcie moje drogie!
Jakoś nie mam czasu ostatnio pisać więcej, właśnie zauważyłam, że prawie kończy się kwiecień a u mnie jeden wpis...

No, ale dzisiaj mam dla Was recenzję tuszu Rimmel Scandaleyes.
Można go kupić na pewno w wielu drogeriach, ja swój kupiłam w Rossmannie za około 22zł, w regularnej kosztuje ok.27.


Opakowanie 12ml, kolor oczywiście czarny (001 black), szczota gruba jak nie wiem, niewprawione użytkowniczki mogą mieć problemy, żeby nałożyć go tylko na rzęsy a nie na powieki dookoła.
Niestety ja nie jestem z niego w ogóle zadowolona! Oczekiwałam, że będzie pogrubiał, ale nie sklejał tak strasznie jak to robi.
                             jedna warstwa                                                      dwie warstwy i widoczne sklejenie rzęs
Dobrze, że w międzyczasie zamówiłam jakiś zestaw z Avonu z tuszem i stosuję tamten a ten leży i sobie gęstnieje:p Chyba dam go szwagierce, która chętnie zbiera po mnie kosmetyki, których ja już nie używam. Na pewno się ucieszy, bo jest nowy, ale nie spełnia moich oczekiwań! Nie kupię na pewno przenigdy!

W weekend wybieram się do stolycy do siostry i zamierzam wybrać się do teatru i na Chór Kobiet, w którym ona bierze udział. Polecam wpisać sobie na youtube hasło Chór Kobiet i będziecie mogły zobaczyć co to jest. Bardzo 'babska' inicjatywa :D Jadę sama, bo mój szanowny małżonek będzie łaził po jaskiniach. A ja z moją klaustrofobią pasuję.
W niedzielę mam urodziny, ale póki co żadnych planów. Dzisiaj wybieram się z przyjaciółką do galerii na spotkanie więc może nie omieszkam sobie kupić prezentu ;)

Ściskam i do następnego!
Miałyście ten tusz? Jesteście zadowolone?

21 komentarzy:

  1. oj strasznie posklejałaś ;)
    musisz dać mu czas, szczoteczkę ma fajną
    widocznie jest zbyt rzadki jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie mam czasu na pierdoły. nakładam i chcę wyjść a nie dłubać np. szpilką jak moja kuzynka.. dobrze, że mam już zamiennik:)

      Usuń
    2. eee ja też nie dłubię :))
      ale w przypadku takich tuszów niestety potrzeba cierpliwości i dać im kilka dni na 'doschnięcie' w kosmetyczce

      Usuń
    3. Kochana, kupiłam go miesiąc temu, chyba mu starczy;)

      Usuń
  2. Nienawidzę tuszy (tuszów?), które sklejają rzęsy -,-'

    OdpowiedzUsuń
  3. Skusiłam się na tę mascarę, początkowo była nawet ok, ale po kilku użyciaach stwierdziła, że to prawdziwy skandal!!! Teraz nawet leżenie jej nie pomaga:(

    OdpowiedzUsuń
  4. tak właśnie myślałam , że będzie z tym tuszem...jakiego tuszu rimmel bym nie użyła efekt jest taki sam jak własnie pokazałaś..dałam im szanse pare razy i koniec, tuszu marki rimmel nigdy już nie kupię!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam i jedyny powód dla którego go jeszcze nie wywaliłam to taki, że czeka na recenzję, bo takiego bubla nie da się nie obsmarować i przestrzec innych przed nim.

    OdpowiedzUsuń
  6. o mamusiu! straszne! a juz prawie mialam go w koszyczku! jakis cud mnie uratowal :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże!jak skleja...strasznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam, oddałam...faktycznie daje efekt skandalicznych rzęs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie skandalicznie posklejane masakra - czyli niestety przereklamowany nie miałam i nie miałam ochoty nawet go posiadać a Ty potwierdzasz że miałam rację :)

      Usuń
  9. ojjj czyli kolejny bubel reklamowany jako mega super kosmetyk ;)

    zapraszam do mnie - wracam do blogowego świata ;)

    OdpowiedzUsuń

To nie jest miejsce na autopromocję! Sfrustrowanym dziękujemy!
Komentarze zawierające w sobie słowo "Obserwujemy" z miejsca są usuwane.

:*

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...