Paczący

poniedziałek, 21 maja 2012

Weszłam po tusz a wyszłam z....

...tuszem Bourjois, oczywiście lakierem WIbo i maseczką błotną. W sumie miałam kupić inny tusz, ale nie było i tak odkręcałam te opakowania i patrzyłam na szczoteczki i w końcu wybrałam tą, która mi najbardziej odpowiadała, czyli Bourjois Volume Glamour Ultra Curl. Wibo ma numer 413 i piękny kolor miętowy, który jednak wymaga wielu warstw, ale jest piękny. Maseczkę będę aplikować jutro rano. Jest to Efektima - błoto mineralne. Przeciwzmarszczkowa z wyciągiem z alg, 10ml.


Tusz i jego szczotka, która w moim wypadku nie może być silikonowa. Po prostu wolę takie, tamtymi źle mi się maluje:)
Na temat maseczki z tyłu napisali:
Próbowałyście tuszu albo maseczki?

4 komentarze:

  1. i nie mogłaś przejść obojętnie obok innych kosmetyków, skąd ja to znam:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze tak jest, idziemy po dany produkty a kupujemy jeszcze kilka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie napisz jak się sprawdzi ten tusz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no dokładnie! ten lakier patrzył na mnie takim wzrokiem....

    OdpowiedzUsuń

To nie jest miejsce na autopromocję! Sfrustrowanym dziękujemy!
Komentarze zawierające w sobie słowo "Obserwujemy" z miejsca są usuwane.

:*

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...