Paczący

wtorek, 10 lipca 2012

Raport z płynu micelarnego Eveline Magia Orchidei

Witajcie Drogie Moje!
Jakiś dłuższy czas temu kupiłam płyn micelarny jak w tytule. Myślałam, spróbuję, lubię Eveline za te cudowne odżywki do paznokci, w miarę tani, 200ml, wzięłam! Kosztował coś około 15-20zł już nie pamiętam gdzie, chyba w Tesco, wiem, że w Biedronce też był w jakimś zestawie z dwoma innymi kosmetykami za około 25zł. Oto on:


Ogólnie:
- nie pachnie i nie ma koloru
- 200ml
- hipoalergiczny
- do skóry wrażliwej

Na odwrocie więcej szczegółów:

ślepym jak ja polecam kliknąć w celu powiększenia nieco :)
Moje osobiste odczucia na własnej skórze są konkretne i nieskomplikowane: Kiepsko zmywa makijaż, a w szczególności oczy! Ja mam taki zwyczaj, że przed micelem i tak myję twarz i zmywam makijaż np. mydłem. Zazwyczaj po takim zabiegu i po zastosowaniu powyższego micelu i tak byłam pandą! "Doskonale zastępuje mleczko i tonik [...]" - prooosz! Nie mam czasu pocierać oczu wacikiem albo trzymać waciki na oczach pół godziny, żeby pozbyć się czarnych obwódek po tuszu!
Generalnie coraz bardziej jestem zdania, że nic nie zastąpi Biodermy chociaż ta kosztuje dużo więcej! Ale zdecydowanie jest warta swojej ceny!
Pozdrawiam i zachęcam do kolejnego postu, w którym recenzja kremu na noc AA +30 Energia Młodości
A teraz już się żegnam! :)

5 komentarzy:

  1. mam inny micel od eveline, taki zielony, też jest do duuu... nawet zwykłej maskary nie zmyje ;oo

    OdpowiedzUsuń
  2. eveline w ogóle jest słaby jeśli chodzi o twarz, moim skromnym zdaniem powinni byli pozostać przy balsamach 3D

    OdpowiedzUsuń
  3. dziwne :) też mam ten płyn, maluje oczy wodoodpornym tuszem, eyeliner'em i wszystko schodzi doskonale :) Ja jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

To nie jest miejsce na autopromocję! Sfrustrowanym dziękujemy!
Komentarze zawierające w sobie słowo "Obserwujemy" z miejsca są usuwane.

:*

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...