Hej!
Zestaw z Eveline kupiłam w Tesco Extra. Kosztował około 25zł z tego co pamiętam i jest dostępny na regałach z innymi zestawami świątecznymi na prezent. Lakier to "frencza" w Rossmannie, za około 5zł.W skład zestawu wchodzą: puder mineralny w kamieniu, kolor 204 - kość słoniowa, naturalny i opalony. Producent napisał też, że można go stosować również jako cień do powiek, oraz, że jest "na bazie naturalnych składników mineralnych, zapewnia skórze olśniewający wygląd i kompleksową pielęgnację". Mascara Big Volume Lash - ponoć ma się nie osypywać i nie robić gródek, pogrubiać dzięki woskowi pszczelemu i woskowi carnauba - cokolwiek to jest. Ale sprawdzę i dam Wam znać:) Trzecia w zestawie jest odżywka, na pewno już Wam świetnie znana, 8w1 - "utwardza, regeneruje, odbudowuje, zabezpiecza przed łamaniem, rozdwajaniem, pękaniem, może być używana jako baza". Dawno chciałam ją kupić, ale pomyliłam się i wzięłam tą diamentową. Sama odżywka kosztuje od 9-11zł więc 25zł za cały zestaw, to opłacalna transakcja moim zdaniem.
Akurat mój Synergen się prawie skończył więc ten będzie jak znalazł!
Szczoteczka tuszu jest gumowa, 9ml produktu,
kolor oczywiście czarny (deep black)
Lakier Wibo, nr 6, French Manicure. Będę go stosowała, żeby nie mieć "gołych" paznokci. Nadaje ładny blask, przy przyjrzeniu się widać maleńkie drobinki złota, paznokcie wyglądają na zdrowe i zadbane. Nie wklejam fotki, bo mam skórki w cały świat i pomalowałam go tylko na próbę. Ładniej widać przy zastosowaniu dwóch warstw. Jestem baaardzo zadowolona:)
Uciekam... do następnego!
Jeśli korzystałyście z pudru lub mascary, podzielcie się wrażeniami!
Papa:*