Witajcie!
Jeszcze tylko ten weekend, i mimo, że za oknem może tego nie widać, to już za sekundę kwiecień. Sporo rzeczy udało mi się wykończyć, bo aż 16. Wśród nich kolejno:
1. Szampon Babydream - lubię go strasznie - jest tani i dobry, nie tylko do pędzli, ale do włosów. Muszę kupić kolejny, bo jest delikatny a teraz tylko takiego szamponu będzie wolno mi używać.
2. Nizoral - działa na łupież tak, jak ma działać...
3. Oliwka dla dzieci Hipp - kupiłam ją za "ciężkie" pieniądze, bo jakieś 14zł, ale wiem, że można wyrwać ją taniej. Wiele z Was ją polecało, że taka och i ach, że najlepsza. Jest spoko, oliwka jak oliwka. Fajnie pachnie jak na oliwkę dla dzieci i nawilża tak jak ma to czynić. Nie zamierzam jednak inwestować aż tle w oliwkę i kupuję teraz Babydream, bo jest za niecałe 5zł a nie 14... ludzie!
4. Balsam do ciała Mineraliq - kupiłam go baaardzo dawno, ale był tak wydajny, że minęło sporo czasu zanim udało mi się go zużyć, tym bardziej jednocześnie stosując oliwkę po kąpieli. Pachniał bosko i tak inaczej niż większość balsamów. Niestety później jak szykałam go jeszcze w różnych Rossmannach, to nie było. Niedawno po tym, jak kupiłam ten balsam, widziałam też krem do stóp, ale i jego nie ma już i nie było od tej pory :(
5. Szampon Head&Shoulders.
6. Szampon koloryzujący Venita - zero skutku, daruję sobie kolejny zakup na pewno, bo szkoda nawet tych 5zł!
7. Bourjois płyn micelarny - jest OK, nawet bardzo, ale nic nie zastąpi mojej Biodermy. Radzi sobie z makijażem, ale z nawet lekko wodoodpornym już trochę mniej!
8. Peeling enzymatyczny Lirene z kwasami owocowymi. Nie wiem na czym polega jego działanie, ale nie kupię więcej peelingu innego niż z drobinkami, które czuję, że zdzierają martwy naskórek! Dobry zdzierak, to jest to!
9. Zmywacz BeBeauty z Biedronki - jest spoko, bo zmywa, ale ten korek coś szwankuje a jak się przechyli, to się leje z niego:/
10. Diklonat - maść na stłuczenia, bolące kolana, siniaki itp. działa dobrze jak inne maści a jest tania.
11. Pisak do ust The Color Workshop czerwony - wysechł już i dlatego ląduje w koszu.
12. Shiseido podkład . Świetny! Cudny! Świetnie się rozprowadza, bardzo gładko, nie podkreśla żadnych suchych skórek, nie roluje się, dobrze kryje, ale przy tym wygląda strasznie naturalnie! Niestety cena...
13. Synergen mój ulubiony puder do twarzy. Kupuję regularnie i chyba tak zostanie.
14. Pierre Rene eyeliner - dostałam. Pędzelek całkiem w porządku, ale zostaję wierna Wibo albo Miss Sporty, w którym zakochałam się niedawno. Mega precyzyjny i tani.
15. Bell pomadka do ust - kupiłam w Biedronce. Jakaś lekko owocowa. Dobrze nawilża. Wazelinowa. Działała jak miała działać i była tania.
16. Exclusive krem do stóp - kupiłam na próbę. Działa jak antyperspirant, stopy są suche i się nie pocą. Spełnia swoją rolę bardzo dobrze, ale na chwilę obecną nie jest mi potrzebny taki krem. Może latem do niego wrócę:)
To tyle :) Zużywam dalej...
Pozdrawiam! :*