Paczący

sobota, 28 kwietnia 2012

Trochę inny "frencz"

Witajcie Dziewczyny!
Kto powiedział, że manicure potocznie zwany francuzem musi być biały? Ja swojego wykonałam żółto-seledynowym Inglotem nr 954. Fajnie się prezentuje, tak inaczej, wiosennie :) O dziwo równo mi wyszły te kreski z moją "delirką" po pobycie w Warszawie u Siostry;)
W ogóle widzicie jak mi pazurki urosły? Jestem w szoku, to po tej odżywce z Eveline Maksymalny wzrost. Ale się cieszę, nigdy nie miałam takich :) A teraz pozdrawiam i uciekam, bo szkoda słoneczka na siedzenie w domu.
Buziaki i miłej sosboty!

wtorek, 24 kwietnia 2012

Stołeczna zbieranina

Cześć Kochane!

Podczas odwiedzin u siostry oczywiście nie omieszkałam kupić sobie paru drobiazgów. Jakoś tak wyszło, że są to prawie same lakiery:)

Co my tu mamy:
turkusowy lakier Wibo Extreme Nails candy pastel trend nr 399
lakier MGWE Magic nr 2 Future Creation
matujący Top Coat Essence
czarny Miss Sporty nr 080
i mgiełka do ciała z H&M Coconut Guava - niestety coś jest nie tak z atomizerem, bo zamiast mgiełki wylatują wielkie krople.

To tyle. Poza tym w niedzielę miałam urodziny, ale było mi jakoś strasznie smutno :(

A jak Wam minął weekend?

czwartek, 19 kwietnia 2012

Disco w lesie, czyli kolejny gąbkowy mani

Hej Dziewczyny!
Dzisiaj znów manicure utrzymany w konwencji cieniowania wykonany gąbką z użyciem trzech lakierów: Safari jasny szary, nie wiem jaki nr, bo się starł, Wibo 346 ciemnoszary i zielony Inglot 954, na górze znów Revlon Galaxy na , przynajmniej złudne zatarcie linii łączenia tych trzech kolorów.


W łapce dzierżę krem do rąk Farmona Sweet Secret kokosowo-bananowy - urodzinowy prezent od przyjaciółki. W zestawie jest też sorbet do mycia ciała i mus do ciała o super konsystencji i o nawet nie takim intensywnym zapachu o jaki go podejrzewałam.
Ujdzie?
Mnie się podoba :)
buźka!!!

środa, 18 kwietnia 2012

Mascara Scandal(!!!)eyes Rimmel

Witajcie moje drogie!
Jakoś nie mam czasu ostatnio pisać więcej, właśnie zauważyłam, że prawie kończy się kwiecień a u mnie jeden wpis...

No, ale dzisiaj mam dla Was recenzję tuszu Rimmel Scandaleyes.
Można go kupić na pewno w wielu drogeriach, ja swój kupiłam w Rossmannie za około 22zł, w regularnej kosztuje ok.27.


Opakowanie 12ml, kolor oczywiście czarny (001 black), szczota gruba jak nie wiem, niewprawione użytkowniczki mogą mieć problemy, żeby nałożyć go tylko na rzęsy a nie na powieki dookoła.
Niestety ja nie jestem z niego w ogóle zadowolona! Oczekiwałam, że będzie pogrubiał, ale nie sklejał tak strasznie jak to robi.
                             jedna warstwa                                                      dwie warstwy i widoczne sklejenie rzęs
Dobrze, że w międzyczasie zamówiłam jakiś zestaw z Avonu z tuszem i stosuję tamten a ten leży i sobie gęstnieje:p Chyba dam go szwagierce, która chętnie zbiera po mnie kosmetyki, których ja już nie używam. Na pewno się ucieszy, bo jest nowy, ale nie spełnia moich oczekiwań! Nie kupię na pewno przenigdy!

W weekend wybieram się do stolycy do siostry i zamierzam wybrać się do teatru i na Chór Kobiet, w którym ona bierze udział. Polecam wpisać sobie na youtube hasło Chór Kobiet i będziecie mogły zobaczyć co to jest. Bardzo 'babska' inicjatywa :D Jadę sama, bo mój szanowny małżonek będzie łaził po jaskiniach. A ja z moją klaustrofobią pasuję.
W niedzielę mam urodziny, ale póki co żadnych planów. Dzisiaj wybieram się z przyjaciółką do galerii na spotkanie więc może nie omieszkam sobie kupić prezentu ;)

Ściskam i do następnego!
Miałyście ten tusz? Jesteście zadowolone?

czwartek, 5 kwietnia 2012

NOTD - mleczne cudo

Hej Laseczki! :D
Dzisiaj moje ulubione, jednokolorowe, mleczne paznokcie zrobione lakierem Wibo do "frencza" nr 6, który po prostu u-wiel-biam!!! Wyglądają tak świeżo i zadbanie. Pod spodem jeszcze warstewka Eveline wspomagająca wzrost - Maksymalny Wzrost (tesco 8,90zł) najlepsza ze wszystkich odżywek Eveline jakie do tej pory miałam, a miałam Diamentową i tą 8w1. Polecam Wam tą Maksymalny Wzrost! :) 
Wyglądają tak:
Tak, mają takie delikatne złote drobinki. Kolor jest cudowny, prawda?
Jak się skończy, to na 200% kupię kolejny. Rossmann, około 5zł.

Jak widzicie moje paznokcie trochę urosły dzięki tej świetnej odżywce. Jestem baaardzo zadowolona. We wtorek idę do fryzjera nareszcie i na manicure... Może sobie zafunduję francuza. Uwierzycie, że to będzie mój pierwszy manicure w salonie? Nic dziwnego, bo jak obgryzałam pazury (wiem, fuj!), to wstyd było iść a teraz są ok, więc nareszcie mogę zadebiutować:) Cała akcja oczywiście z Grupona, dzięki któremyu zaoszczędziłam 60zł za manicure (albo hennę brwi/rzęs, której nie chcę) i obcięcie. Nie mogę się już doczekać, bo ten okres przejściowy, w którym teraz jestem jest okropny!!! Obcinam się chyba najkrócej jak się da. Aha, i wczoraj stwierdziłam, że to może dobry moment, żeby wrócić do naturalnego koloru, jakim jest ciemny blond. Będę Was informować :)

Ściskam!

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...