Hej!
Przed wyjazdem do "SPA", w którym właśnie jestem, oczywiście nie omieszkałam zrobić małych, ale samych najpotrzebniejszych zakupów. Standard. W zeszłym tygodniu odwiedziłam też Hebe i planuję jeszcze skoczyć do Dayli, czyli dawnego Schleckera;)
Kupiłam dziwny szampon... Dziwny, bo nie miałam go nigdy ani wcześniej nie widziałam tak na dobrą sprawę. Okazało się, że po prostu mi się nie przyda, bo teraz nie mogę myć włosów:/ Pollena Malwa - szampon aloesowy, myślałam, że będzie jakoś mega naturalny, ale oczywiście ma SLS. Trudno :p Odżywka profesjonalna NuNaat Cream, o której możecie poczytać TUTAJ albo TUTAJ - jest jej aż 1kg - moja jest akurat nawilżająca z masłem shea. Też się nie przyda przez kolejny miesiąc na pewno, więc nawet jej nie zabierałam ze sobą. Nie wiem kiedy ją zużyję, bo to jest dla mnie mega paka, zwłaszcza jak mam takie krótkie włosy jak teraz. Jeśli jesteście chętne wypróbować kawałek, to mogę wrzucić za jakiś czas do zakładki Wymiana i odłożę Wam trochę;)
Co tam jeszcze...
Kupiłam też peeling Under 20 2w1, bo akurat ostatni mi się skończył, maskę Ziaja Nuno z zieloną glinką "na cerę z problemami", czyli taką, którą akurat ostatnio mam. Dwa płyny do higieny intymnej Joanna o zapachu kiwi i winogronowy peeling do ciała. Pasta do zębów z Auchan, na próbę, do zębów wrażliwych. Średnia jest i chyba wolę wrócić do mojej ulubionej Blend-a-med Pearl White. Saszetki koloryzujące do włosów Venita kolor nr 15 - żadnego efektu nie wiem ile bym trzymała. Lipa z miodem! W życiu nie kupię, zresztą w tej chwili nie mam za bardzo na co jej kłaść :p
Co tam jeszcze...
Kupiłam też peeling Under 20 2w1, bo akurat ostatni mi się skończył, maskę Ziaja Nuno z zieloną glinką "na cerę z problemami", czyli taką, którą akurat ostatnio mam. Dwa płyny do higieny intymnej Joanna o zapachu kiwi i winogronowy peeling do ciała. Pasta do zębów z Auchan, na próbę, do zębów wrażliwych. Średnia jest i chyba wolę wrócić do mojej ulubionej Blend-a-med Pearl White. Saszetki koloryzujące do włosów Venita kolor nr 15 - żadnego efektu nie wiem ile bym trzymała. Lipa z miodem! W życiu nie kupię, zresztą w tej chwili nie mam za bardzo na co jej kłaść :p
Tą cudną opaskę na oczy dostałam od szwagierki (:*), kupiła mi ją we Flo, żebym mogła sobie "robić noc", bo tu w szpitalu niby są rolety, ale i tak rano jak jeszcze świeci słońce, to jest jasno jak cholera:/ I zaraz się budzę jak tylko świta. Świetna, nie? :D
Te trzy maleństwa dorwałam akurat w Leclercu, były w promocji za 2.99 więc żal nie wybrać sobie na przykład trzech za jednym zamachem... A co?! I tak piękny cielisty róż, mięta i brudny róż padły moimi łupami, a jako pierwszy wypróbowałam środkowy kolor 156, który wygląda tak:
Światło tylniej części ciała nie urywa, wiem! Widzicie trzy warstwy. Pierwsza jest po prostu tragiczna i strasznie zniechęca do dalszego nakładania lakieru, jednak dążenie do koloru jak w buteleczce wzmogło moją, już prawie utraconą, cierpliwość i nałożyłam jeszcze dwie kolejne, co dało w pełni zadowalający efekt. Nie jest źle biorąc pod uwagę to, że te trzy warstwy, nałożone jedna po drugiej (nie czekałam na każdą kolejną) zadziwiająco szybko wyschły. Byłam zaskoczona! :D
Więcej zdjęć nie robiłam, bo nie mam tu aparatu i nie będę się wygłupiać przy współlokatorkach ;)
W nowootwartym gliwickim Hebe dorwałam krem z Ziaji 25+ nawiljązjący matujący, 50ml za 10zł. "Równowaga cery tłustej i mieszanej. Redukcja sebum i zaskórników[...] Lekki krem nawilżający. Zapewnia efekt matowej cery oraz zmniejsza widoczność porów skóry i zaskórników."
Nie wiem jak z tą widocznością, ale jestem z niego póki co bardzo zadowolona, bo super matuje i faktycznie jest lekki i nawilża. Będę go kupować, chyba że znajdę coś jeszcze lepszego w podobnej cenie :) Macie jakieś propozycje?
W promocji w szafie Essence były kredki do ust i uczu. Za moją do oczu we fioletowym kolorze 23 Love Me Lavender dałam 2.99 albo 3.99. Jest lekko fioletowa a nie szara jak się może zdawać po spojrzeniu na zdjęcie. Bardzo ją polubiłam. Tak samo bardzo jak te dwie konturówki do ust, które pokazywałam TU.
To jak, polecicie jakiś fajny krem do twarzy?
Bardzo lubię ten krem z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kremy do twarzy to póki co w tej cenie nie znalazłam nic lepszego niż Ziaja :) Peelingi z Joanny uwielbiam, a kolory lakierów do paznokci są piękne - szczególnie ten cielisty róż :) Zazdroszczę Ci trafienia na taką okazję :)
OdpowiedzUsuńto zostaję przy nim, bo jest super! i właśnie zamierzam sobie zmyć miętkę i położyć ten różyk:):)
UsuńKrem do twarzy z Ziaji bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa szykuję się do zakupu maski do włosów z proteinami mleka firmy Mila, która także jest litrowa ;)
nie znam:) czekam na efekty o ile opiszesz:)
UsuńLakiery świetne!
OdpowiedzUsuńA czemu nie możesz myć włosów???
bo mam naświetlania na głowę i nie powinnam myć tych miejsc, bo potem mogą być jakieś problemy z odrastaniem:/ już mnie skręca:/
Usuńw Hebe jest ta Ziaja? muszę zerknąć bo nigdzie nie mogę jej dostać. Chociaż i tak opaska na oczy wymiata :)
OdpowiedzUsuńmoją kupiłam właśnie w Hebe i to by pierwszy krem 25+ jaki widziałam na oczy..
UsuńOpaska z Flo jest słodka;) też bym cieszyła się z takiego podarku;D a kolory lakierów bardzo ładne i na wiosnę jak znalazł;)
OdpowiedzUsuń:D właśnie mam ten jasny różyk i jest bardzo ładny, ale znowu tak jak ta mięta wymagał trzech warstw..
UsuńSuper zakupy ;D
OdpowiedzUsuńkażde cieszą:)
UsuńJestem bardzo ciekawa peelingu ;) Jeszcze nie miałam okazji go testować;) Zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie to też nowość, kupiłam, bo była spora promocja a mój ostatni właśnie się skończył, polecam:)
Usuńsporo tego a co do tego te kolorki lakierów
OdpowiedzUsuńTaka opaska na oczy dobra sprawa ja mam w myszkę miki za 24.90 w oysho wolałam taką bawełnianą niż taką satynową ślizgą, ale mam chyba niewymiarową twarz bo trochę mi nos obciera :)
OdpowiedzUsuńW sumie tez bym wolala bawelniana, bo ta mi czasem zjezdza. Tez tak masz, ze Ci sie rzesy zaczepiaja i rano nie mozesz ich okielznac malujac tuszem?:)
UsuńUwielbiam peeling z Joanny, mam wersję truskawkową i cudownie pachnie. Jeśli chodzi o krem, to mój ulubiony to Iwostin Sensitia krem nawilżający :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za truskawkowymi zapachami. Wydaja mi sie mega chemiczne. Musze wyprobowac jakis krem Iwostin, bo w zyciu nie mialam...
Usuńjak ja kocham zakupki, a polecam kremik z lirene, ostatnio na blogu goscil :)
OdpowiedzUsuńsprawdziłam właśnie ten Dentalux, bo mąż akurat go wykańcza od jakiegoś czasu i nie jest taki zły, tzn najlepszy też nie jest bo ma glikol propylenowy i nie tak łagodny detergent ale zły też nie jest w porównaniu z innymi :)
OdpowiedzUsuńTo moj ulubiony, pod warunkiem, ze bez alkoholu:)
Usuńmam ten szampon Malwa - jest bez silikonow i w sumie nic specjalnego w nim nie ma - używam go raz na czas do oczyszczania włosów
OdpowiedzUsuńNo wlasnie nie ma. Jak mi nie podpasuje, to bedzie do pedzli wiec sie nie zmarnuje;)
Usuńja od dłuższego czasu uwielbiam krem z ziaji "oliwkowy lekka formuła", a zakupy widać udane :-)
OdpowiedzUsuńmiętowy mi sie podoba :D!
OdpowiedzUsuńja pewnie nie będę oryginalna, ale też lubię i stosuję ziaję na moje lico :)
OdpowiedzUsuńa lakiery - zwłaszcza te fiolety!- cudne :)
wczoraj mięta, dzisiaj róż, jutro ten najciemniejszy:)
UsuńTa miętka jest świetna!
OdpowiedzUsuńjest, ale dopiero po trzeciej warstwie:)
UsuńLakiery cudowne ;)
OdpowiedzUsuńMoże masz ochotę wygrać czerwone szpilki♥?
Nie chodze w szpilkach;)
Usuńświetne zakupy, widzę moje ulubione peelingi z Joanny:)
OdpowiedzUsuńLubie je, tylko moglyby byc wieksze:) no i wiekszosc zapachow mi odpowiada, ale nie wszystkie, bo nie lubie truskawki..
Usuńbez opaski na oczy, która ja nazywam "klapkami na oczy" nie mogę funkcjonować :)
OdpowiedzUsuńKlapki na oczy sa bardzo wskazane w pewnych sytuacjach:D
Usuńpeeling joanny... ajć kocham je... obecnie mam grejfrucika :**
OdpowiedzUsuńNa grejfruta sie czaje, on bedzie nastepny!!!:)
Usuń