Posprzątałam i owszem, ale z niemal każdym "OooOOo, fajne.../ Mmm, ale to ładnie pachnie!/ Skąd to masz, podoba mi się" - słyszałam "Poboba Ci się, to sobie weź!/ Chcesz, to bierz!/ Ja tego nie używam, weź sobie!" Tym samym z jej niespodziankowych urodzin, które były cudowne, (bo Madzia się NICZEGO nie spodziewała) ja też wyszłam z prezentami. Oto i one:
No i coż tam dostałam:
- perfumy FM Luxury Collection numer 141, czyli Versace- Bright Crystal, 50ml - bardzo lubię perfumy z FM miałam już kilka i zawsze byłam bardzo(!) zadowolona, tym razem też tak jest:) obok na prawo są:
- perfumy Sisley - Eau du Soir; Hubert Isabelle d'Ornano, 2ml - ciężkie, piękne, kojarzą mi się z moją najstarszą Siostrą, która najprawdopodobniej by mi je zabrała zaraz po ich powąchaniu!
- perfumy Sisley Eau de Sisley 3, 2ml - przepiękne, świeże, przypominają mi ukochane męskie Kenzo Tokyo, boskie!:) maleństwo poniżej:
- Dior Miss Dior Cherie, 2ml - zakochałam się w nich bardzo, już mam w planach zamówienie ich sobie właśnie w FM, mają numer 80, będą moje jak nic! Mężu - nie unoś się;) Z góry przepraszam, ale w FM one będą kosztowały tylko 30zł, więc lepiej 30 niż 310, prawda? To się nie gniewaj :* obok Sisley, na prawo kolejne:
- perfumy Ô de Lancome, 2ml - wprowadzone na rynek w 1969 roku, pierwsze niuchnięcie nie zachwyca i przywodzi na myśl perfumy na śmigus-dyngus, ale za kolejnym razem jest lepiej!
- lakier P2 - piękne mleczko, uwielbiam takie!
- zestaw do paznokci: optyczny wybielacz, który ma kolor jakby ultrafioletowy przez co paznokcie po zaaplikowaniu go wyglądają na zdrowsze, bielsze i bardziej eleganckie, 10ml; odżywka utwardzająca paznokcie, 5ml; wszystko nazywa się Alessandro i specjalnie dla mnie przyjechało z Niemiec. Końcówki paznokci są cudnie białe i wyglądają mega zdrowo!:) na górze:
- fioletowy cień Paese z drobinkami, numer 901 z serii Światło Toskanii (swoją drogą patrząc na akurat ten cień nieźle ciemno musi być w tej Toskanii, do której marzę, żeby pojechać;) na prawo od cienia:
- eyeliner z Pierre Rene - bardzo fajny pędzelek, dość precyzyjnie można sobie stworzyć kreskę:) tego nigdy za wiele!
- tusz Avon Little Red Dress - przyznam się, że pierwszy raz widzę na oczy ten tusz, ale ma bardzo ciekawą szczoteczkę, sylikonową z takimi mega drobnymi "kolcami", 7ml.
_______________________________________________________
- krem do rąk rumiankowy Isana, 100ml
- masło do ciała z kakao i masłem shea Isana, 500ml
- ochronna pomadka Alterra też rumiankowa
- podkład Miss Sporty So Matte numer 001 ivory, 27.3ml, wizualnie przypomina ten z Burżuja, też odnosicie takie wrażenie? ;)
- peeling i maska-serum do stóp Perfecta SPA - Dax
- ukochany puder Synergen 01, regularna cena mnie nie zachwyca, zwłaszcza, że ją podnieśli ostatnio do ponad 9zł, więc jak był w promocji za ok. 6zł, to czemu niby miałabym nie brać, zwłaszcza, że poprzedni mi się skończył? :p
Dobra koniec tego chwalenia się, uciszania sumienia, tłumaczenia się Wam i przed samą sobą, a zwłaszcza Mężydełku, które tu wchodzi kontrolnie co jakiś czas zerknąć ile na co wydałam :( Sucks!
Kłamać nie będę ile co kosztuje, same dobrze wiecie jak fajnie wygląda aktualna gazetka z Rosska ;D
Pozdrawiam Was Dziewczyny!
Jak również moją Madzię, dzięki której mam te dostane cudowności z pierwszego zdjęcia! (Wiem, że tu zaglądasz, więc ślę duuużoooo buziaków dla Ciebie, Piotra i Franusia :*)
P.S. Ostatnio gnębi mnie pytanie: Jak się czyta Seche Vite i markę Lidlowską - Cien ?
Lubię ten puder z Synergen tylko ja mam w odcieniu 03 czyli tym najjaśniejszym :)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie ostatnio kupiłam masło do ciała Isany 'granat i figa' 500 ml (jakaś nowość) i 2 kremiki do rąk Isany o zapachy masła shea i kakao :)
jak to, to 01 nie jest najjaśniejszy? :/ widziałam to masło granat i figa, ale nie było w promocji, więc sępiłam;)
Usuńjak tak stałam i porównywałam te kolory to odniosłam wrażenie że 03 jest jaśniejszy od 01 ;)
UsuńTak, dokładnie tak jest :) 01 jest najciemniejszy, 02 średni, a 03 najciemniejszy :) Numeracja jest odwrócona :)
Usuńoddycham spokojnie i wcale nie zalewa mnie fala zazdrości widząc ten kartonik z prezentami :) Ale masz problem z tym czytaniem, dawaj SECHE VITE i gitara :D
OdpowiedzUsuńhiehie, czyli seche vite tak jak się pisze??;) "dzień dobry, poproszę to z napisem seche wite"??:p
Usuńi już :) na pewno będą wiedzieli o co chodzi :D
UsuńZamienianie się jest faaajne ^^
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja uległa promocjom;) A co do czytania to to pierwsze jadę z francuska, czyli SESZ WIT ;) a Cien czytam Sien albo po prostu Cień :P
OdpowiedzUsuńja czytam z francuska seszĘ vit :) a na cien mówię ćeń haha :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam męskie Kenzo Tokyo- pachną świetnie, no nie??
oj tak:) niby męskie, ale tym się nie przejmuję. tak samo podoba mi się Givenchy Pi, teoretycznie dla facetów... ja też nieśmiało mówię ĆEŃ, haha:) i "sesz wit" na top;) a nie jakieś ĄĘ :p
UsuńJa z Cien'a robię cień, czyli jak koleżanka wyżej :). Bo łatwiej tak wymówić.
OdpowiedzUsuńToś się obłowiła :)
uhu, sporo tego:D
OdpowiedzUsuńja ta czytam cień :p
Masło z Isany uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja w końcu to masło do ciała muszę sobie zakupić :)
OdpowiedzUsuńTeż wymawiam cień ;P tak najłatwiej haha
OdpowiedzUsuńAle paczka niezła :) zawsze to lepiej, niż by stało i się marnowało:D
pewnie, po co ma zabierać miejsce:) pojemność kartonu zajmującego 3/4 pralki też się kiedyś kończy!
Usuńpuder z synergen jest okay :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka myślałam że ten podkład to Bourjois :) Daj znać jak się sprawuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten kremik do ciała z Isany
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :)
http://cudmiodimalinka.blogspot.com/2013/02/tag-versatile-blogger.html
od dłuższego czasu chodzi za mną to masełko z Isany :)
OdpowiedzUsuńCien (ciento) to mi pasuje na 'sto' z hiszpańskiego, a to się wymawia 'sjento', więc chyba będzie 'sjen'. Nie wiem, nie jestem pewna :D A SV to normalne 'sesz wit' bo to znowu z fransuskiego :) Ohoho, no to pojechałam mądrościami :D Masło i Isany jest fenomenalne. Zużyłam już jedno opakowanie i z pewnością zagości u mnie kolejne :D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy i prezenty, ciekawi mnie podkład z Miss Sporty oraz masło z Isany:)
OdpowiedzUsuńten podklad z miss sporty jest jasny? :)
OdpowiedzUsuńtak, wzięłam najjaśniejszy, bom bladolica:)
Usuńpromocje w Rosku fajnie, jutro jadę:)
OdpowiedzUsuńo fajne promocje :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły zestaw dostałaś od tej przyjaciółki :D też sobie kupiłam krem do ciała z Rossmanna widząc, że promocja :P
OdpowiedzUsuńSame fajne rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńPo swojaku - Cień :) ja mówię
OdpowiedzUsuńsame smakołyki:) a na pewno czas z psiapsiułą - Bezcenny:)
Mam ten podkład z Miss Sporty, delikatny, słabo kryje ale lubie go generalnie :) Puder też jest ok, ale chęć próbowania nowych sprawia, że nie zagościł u mnie długo :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam sobie ostatnio puder z Synergen ten 01 i jestem zadowolona. Ale tak jak Ty, myślałam, że jest najjaśniejszy, więc na 03 nawet nie patrzyłam.. xD Chociaż nie ciemnieje mi na skórze ani nic, jest ok :D
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy i też kupiłam sporo na promocji w rossmannie , fajnie by było jakby były częsciej takie promocje:) pozdrawiam i obserwuję
OdpowiedzUsuńo rany ile tego wszystkiego! odżywka Allesandro wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńi znów wszyscy chodzą na zakupy :) i jak tu żyć w zgodzie ze swoim sumieniem... hahah ja też dzisiaj byłam :)
OdpowiedzUsuńjak sie czyta tych nazw to Ci nie powiem, ale musze w koncu kupic sobie ta pomadke z alterry
OdpowiedzUsuńmam to masło na chciej liście
OdpowiedzUsuńleć, bo jest za 7.99 a nie 9.99! :)
Usuńwspółlokatorka miała ostatnio ten podkład z Miss Sporty. Czekam na jego recenzję jeśli go trochę potestujesz:)
OdpowiedzUsuńwow miło ze strony Twojej koleżanki ze Cię tak obdarowała :) ja mam tak że sama nazbieram wszystkiego a potem oddaje mojej kuzynce Marlence ablbo siostrze i chyba bardziej mnie cieszy to dawanie niż kupowanie nowych rzeczy, jak widze ich uśmiechniete buzie i zawsze pytają , ale napewno moge? hi hi :)
OdpowiedzUsuń