Cześć Moje Kochane Dziewczyny!
Na wstępie, żeby potem od razu przejść do sedna:
Życzę Wam wszystkim i każdej Cudownej Dziewczynie z osobna, która przegląda, obserwuje i lubi mojego bloga, tego, co najwspanialsze w nadchodzącym 2013 roku.
I chciałabym powiedzieć, że każda z Was jest piękna i jedyna w swoim rodzaju! Bądźcie zdrowe, uśmiechnięte i dbajcie o siebie i o swoich bliskich!
Kochajcie siebie, bo jesteście wyjątkowe i cudowne!
Każdy człowiek to istny cud, a że ma czasem wady, to przecież normalne.
My je sobie przecież umiejętnie poprawiamy tymi naszymi cudeńkami, co to je sobie kupujemy na potęgę:D
Nie rozpisując się - ostatni dzień roku, czas ulubieńców mojej skromnej osoby. A są nimi:
Pozwólcie, że Wam je przybliżę:
PAZNOKCIE:
- zdecydowanymi faworytami są dla mnie lakiery Priti NYC, które są po prostu genialne - jedna warstwa wystarczy na totalne krycie i piękny kolor. Są na bazie soi, nietoksyczne, bez formaldechydu i innych ble-substancji, nie śmierdzą tak jak inne i mają cudowne kolory! Polecam jak jasna cholera!
- odżywka Eveline 8w1 - polecałam ją każdemu a potem ludzie chcieli z flaszkami do mnie przychodzić w dziękczynieniu!
- oliwka do skórek i paznokci Eveline - świetnie nawilża i pięknie pachnie owocami, również polecam gorąco!
PIELĘGNACJA UST:
- balsam Tisane! kocham! Nie oddam, sto miliardów razy lepszy niż Carmex! Teraz może kupię w sztyfcie na spróbowanie:)
INTYMNE:
- mydło do higieny intymnej Greeen Pharmacy - delikatne, naturalne, nie podrażnia, spełnia swoją rolę świetnie, ciut za rzadkie, ale działanie jest takie, że będę do niego wracać na pewno!
MYCIE CIAŁA:
- OS o zapachu pomarańczy z lukrecją. Inne zapachy też są świetne, jak wiecie. Miałam jeszcze malinę, ale ten jest ładniejszy. Zresztą co będę pisać - znacie!
WŁOSY:
- najzwyklejszy i najprostszy szampon BabyDream z Rossmanna i odżywka Latte Kallos.
ZĘBY:
- pasta Blend-a-Med wybielająca 3D - działa cuda, wierzcie mi. Zęby mam po niej białe jak perełki!
- nić dentystyczna Dentalux z Lidla - świetna i tania.
- nie ma na zdjęciu płynu do płukania jamy ustnej z Dentaluxa bezalkoholowego, bo przelewam do innej butelki, bo mi nie stoi na umywalce ta oryginalna.
TWARZ:
- peeling Soraya morelowy, zdania są o nim w sumie podzielone, ale dla mnie jest ok i do tego bardzooo wydajny!
BALSAM:
- kakaowa Ziaja z pompką, bardzo lubię zapach, żel pod prysznic też mam i lubię, ale w ulubieńcach się nie znalazł z racji wyższości OSa;)
ANTYPERSPIRANT:
- sztyft Dove - dostałam go do szpitala, i sprawdzał się idealnie. Trzyma długo, neutralizuje brzydkie zapachy, nie wymaga poprawek w ciągu dnia, odświeża i ładnie pachnie, nie brudzi ubrań na żółto ani sobą na biało.
DEMAKIJAŻ:
- no kto nie ma w ulubieńcach naszego ukochanego Burżuja, no kto? Jest super chociaż wolę Biodermę, ale jako zamiennik, ten jest bombowy!
ZAPACHY:
- moimi ukochanymi zapachami w tym roku była Carolina Herrera 212 i Chloe Intense.
AKCESORIA:
- szczota z Rossmanna do masażu pod prysznicem na sucho i na mokro chociaż na sucho jeszcze nie próbowałam, ale czemu nie!
KOLORÓWKA:
- i tu już widzę, że zapomniałam o pomadkach, ale to zaraz.
- puder Synergen
- korektor Miss Sporty pod oczy
- Miss Sporty eyeliner
Studio
Lash - bardzo precyzyjny w aplikacji, polecam wypróbować! :)
POMADKI:
- brudny róż Lovely nr 01
- brudny róż Wibo nr 01
- matowy koral Basic
- koral Essence nr 53 - All about Cupcake
- fuksja Wibo nr 03
Dużo tego, wiem, ale chciałam Wam zrobić taki przeglądzik:)
A jak tam plany na wieczór?
My z mężusiem siedzimy w domku przed TV, bo wszyscy w około chorują na grypę a ja nie mogę się zarazić przed tą operacją nieszczęsną. Ale i tak nie mieliśmy planów zanim się okazało, że mam tego guza:/ Pomaluję sobie pazurki, zrobię makijaż, ubiorę się ładnie i zasiądziemy do jakiegoś filmu, ale nie wiem jeszcze jakiego. On dwa piwka, ja woda z cytrynką i po północy zieeew, zieeeew i dobranoc:)
Życzę tym z Was, które idą na imprezkę cudownej zabawy. Na pewno olśnicie wszystkich swoim wyglądem! Bawcie się dobrze, tylko z umiarem wszystko, żeby główki rano nie bolały, i żeby dało się w lustro rano spojrzeć;)
No to do siego roku, jak to się mówi, życzmy sobie wzajemnie i hej do przodu w nowe cele, plany i... kosmetyki w 2013 roku :)
Ściskam tak, że mocniej się już nie da!