Cześć Kochane!
Dzisiaj przyszła mi paczuszka z Johnson's Baby, którą zamówiłam na ich stronie niedawno. Wejdźcie sobie na TĄ STRONĘ i wpiszcie swoje dane a wyślą Wam takie próbeczki. Za darmo, to dlaczego nie skorzystać?;)
Poza tym w ramach spaceru wybraliśmy się na cmentarze, bo w Święta nie byliśmy a potem do galerii jak te dzikie tłumy razem z nami. Nie robię zakupów w okolicach Świąt ani po, bo tego nie cierpię, ale chciałam poszukać piżamy, bielizny i czegoś na potówki pozostałe po szpitalu. Do tego okazało się, że mój Synergen się kończy i pilnik papierowy już do niczego się nie nadaje.
Oto moje małe nowostki:
Skarpetki z HMu - 5 par za 29.90. Pikałam w każdym sklepie, ale zanim się skapnęłam, że to pewnie o nie chodzi, to już wracaliśmy na parking i znowu dawaj do HMu, żeby zdjęli to dziadostwo:)
Woda termalna Uriage z Super Pharm - nie miałam nigdy, ale oglądałam ulubieńców Nissiax83 i tam zachwalała, to mówie-biere! 19.99.
kliknij na mnie, to Ci się powiększę i coś odczytasz ;D |
W Rosku wspomniany puder i pilnik. Synergen, to już ładnie drogi jest... Ponad 9zł dałam:/ Pilnik był za 6.
Zestaw od Johnson'sa składa się z:
Łagodnego płynu do mycia ciała i włosów 2w1 - 50ml, kremu pielęgnacyjnego - 15ml, ochronnego przeciw odparzeniom - 15ml i mleczka pielęgnującego - 50ml.
Super, cieszę się - lubię darmowe rzeczy;)
Macie jakiś sposób na potówki?
Tak myślę, że to potówki - mam je tylko na dekolcie (takie krosty dziwne i ciut swędzą, jakby co, można je wycisnąć jak się chce, ale też mi nie pozwalają) chociaż, jak mówię, w szpitalu myłam się dzielnie, ale było mega duszno:( Póki co smaruję aloesem i Sudokremem.
Kupiłyście coś na wyprzedażach już? Zresztą nie mówcie, sama sprawdzę:D
Buziaki!
Jeszcze nie doszłam na żadne wyprzedaże, ale mam w planach. Najważniejsze, że jesteś w domku. Co do potówek to zazwyczaj same znikają.
OdpowiedzUsuńuważaj na płyn do włosów strasznie pląta włosy ..
OdpowiedzUsuńok, dzięki:*
UsuńJestem bardzo ciekawa, jak sprawdzi się u ciebie woda Uriage :)
OdpowiedzUsuńja tak samo. miałam Avene na lato, ale wymieniłam się a teraz by się przydała...:)
UsuńMiałam te próbeczki, są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJestem spłukana i nie chodzę do sklepów żeby się nie wkurzać ;). Potówki chyba powinny same zniknąć.
OdpowiedzUsuńTyle pozytywnych opinii czytałam na temat tego pudru, będę go musiała wypróbować którymś razem :)
OdpowiedzUsuńza tą cenę na serio warto!:)
UsuńJeszcze nic nie kupiłam. Może jakiś sweter tylko upoluje. Wole oszczędzić na wizytę w Polsce i wtedy połazić :D
OdpowiedzUsuńUriage..używałam używałam...
OdpowiedzUsuńprobeczki bardzo lubie, widze ze zakupilas moja ulubiona wode termalna :). bardzo odpowiada mojej skorze.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i mojej podpasuje:)
Usuńtez mam te próbeczki, baaardzo przydatne są :)
OdpowiedzUsuńu mnie wyskakuje takie coś na dekolcie kilka razy w roku (swędząca wysypka, jak jakieś większe wycisnę to wypływa woda, a nie ropa), to lekarz u mnie zastanawiał się czy to aby nie uczulenie :/
OdpowiedzUsuńw każdym razie sudokrem plus wapno do picia na pewno nie zaszkodzi ;)
no właśnie wychylyłam wapno;) Twoje zdrowie!:D
Usuńojej biedactwo :( mam nadzieję że te potówki same zejdą :) śliczne skarpety ♥
OdpowiedzUsuńskarpetki fajne... zostanawialam się nad ich kupnem, ale wybralam inne.... puder mam identyczny...
OdpowiedzUsuńteż już jakiś czas temu zamówiłam ten zestawik z johnson :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam żadnego sposobu na potówki :|
Próbeczki już dawno moja siostrzenica zużyła. Fajna niespodzianka po Świętach.
OdpowiedzUsuńz ceną pudru to sobie poszaleli - kiedyś był po sześć peelenów i było dobrze ;-D
OdpowiedzUsuńa co do wyprzedaży - miałam nie iść. Właśnie, miałam. A wróciłam z dwiema bluzkami wczoraj. Ale że dałam za nie w sumie 30 zł, to nie żałuję : )
ale fajowskie skarpeciochy!!
OdpowiedzUsuńPuder zdrożał, ale ma dobre opinie :) JA jeszcze nie używałam - za każdym razem, gdy byłam w Rossmannie z zamiarem zakupu pudru to zawsze był wykupiony! :(
OdpowiedzUsuńte próbki kiepskie są;/
OdpowiedzUsuńNie zamawiałam tych próbek, jakoś specjalnie mnie nie kuszą. ;D
OdpowiedzUsuńSpróbuj jeszcze mąką ziemniaczaną - skrobia może pomóc :)
OdpowiedzUsuńZapisałam sie na stronie Johnsona dawno temu i nic nie dostałam :( A u mnie na zdjeciu to kolczyki, nie naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńMam te skarpeciochy :)
OdpowiedzUsuńpiona:)
Usuńsuperowe cudenka widze, a ten zestaw z Johnson wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńUrocze skarpetki, kto by przypuszczał że sprawią tyle problemu :)
OdpowiedzUsuńa dej spokój;)
UsuńGenialna jest ta woda URIAGE! :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem wody termalnej! dawaj koniecznie znać jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńa skarpetki skubane pikacze śliczne mają wzory!
niestety nie znam żadnego sposobu na potówki :/ oby tylko to nie było żadne uczulenie!
OdpowiedzUsuńskarpeciochy świetne :)
Świetne kosmetyki ja też sobie zamówiłam,ale pewnie jeszcze trochę na nie poczekam.Pozdrawiam i życzę udanego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńOj ta woda termalna mnie zaciekawiła, muszę jej u siebie poszukac ;)
OdpowiedzUsuńja trafiłam przypadkiem w SP, tak sobie stała i aż ją wzięłam..:)
UsuńA mi wszystkie Synergeny i kupiłam coś z Miss Sporty, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńMi też się podobają skarpeciochy! <3
Byłam dzisiaj w galerii i wyszłam tylko z kremem do rąk.
OdpowiedzUsuńszacun!:) ciekawam jaki to....
UsuńFaktycznie, maluteńkie zakupy:P
OdpowiedzUsuńno weeeź.. robiłam większe!:p
UsuńW wakacje również zamawiałam ten zestaw z Johnson's, ale jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować :) Prawdopodobnie będą czekały na swoją kolej do kolejnego wakacyjnego wyjazdu :D Skarpetki świetne, również miałam zamiar je kupić, ale mam już za dużo kolorowych, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa nadal czekam na swoją paczuszkę od Johnson's :)
OdpowiedzUsuńJa już swoją paczuszkę od johnson's dostałam :), a nawet 2 :D
OdpowiedzUsuńOsz, Ty cwaniaczku;D
UsuńJa już dawno na tej stronie Johnsona się zapisałam ale mija już dobre pół roku i nic mi nie przysłali :(
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o potówki to mój siostrzeniec często miewał i są w aptece specjalne preparaty na potówki do wcierania :)
ja tylko jedną pomadkę w sephorze, muszę się ograniczać, bo miałam nieprzewidziane spore wydatki i dupa. to, co miałam przehulać na wyprzedażach poszło w innym kierunku. no cóż. może w lipcu się uda? ;)
OdpowiedzUsuńTeż wyrwałam próbeczki a co:) psu łapki smaruję balsamem bo ma spierzchnięte biedna:D nie cierpię wyprzedaży:)
OdpowiedzUsuńO, fajna sprawa z tymi próbeczkami może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMale ale konkretne. Jakiś czas temu również otrzymałam te małe próbki są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam skarpetki w różne ciekawe wzory:)
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę, panterkowe skarpeciochy:) w to mi graj:D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne skarpetciory, co do produktów z Johnsona to uwielbiam oliwke w zelu:)
OdpowiedzUsuńjakie sliczne te skarpetki!
OdpowiedzUsuń