Witajcie moje Drogie!
Dzisiaj chciałabym się Wam "pochwalić" moją kolekcją produktów do paznokci, które śpią sobie w takiej oto, uroczej według mnie, szafeczce:
Jeśli dobrze liczę, to jest ich aż (może dla niektórych "tylko") 29. (Na zdjęciu 28, bo o jednym zapomniałam :/ nie miał parcia na szkło)
Są wśród nich odżywki a także jasne odcienie takie jak:
Góra od lewej: odżywka Nail Tek, Dwie z Eveline: maksymalny wzrost i 8w1 a także oliwka, oliwka o nazwie Agda Plus, lakier bezbarwny utwardzający Dor, preparat do usuwania skórek Wibo.
Dół: biały Beauty UK Glam Nails nr 47, MG WE Magic nr 2, Wibo French Manicure nr 6, Wibo nr 350, matowy różowy Inglot 707, Mollon 111, malinka Depend 311, brudny róż MissSporty 390.
Zielenie, nie wiem dlaczego jest ich tak dużo, ponieważ nie jest to mój ulubiony kolor, ale też nie mogę powiedzieć, że go nie "trawię".
Góra: seledynowy Inglot 954, WIbo 413, miętka Rimmel 500 Peppermint, kolejna miętka Dor Nail Color 61/1 seria 12/13M, turkus Wibo 399, trawiasta zieleń Beauty UK Glam Nails nr 37, khaki Depend 260, opalizujący Miyo nr 61 Cyber Green
Dół: czerwonista czerwień Beauty UK nr 8, połyskliwy niebieski nr 39, fiolet nr 40, jakby z brokatem fiolecik Essence 59 Purple Diamond, szarość jak stali szlachetnej Eveline 605, błotko MissSporty 415 i czerń 080
Są jeszcze tak zwane toppery różnej maści:
Znów od lewej: 3x Essence: matujący, 08 Night in Vegas, 11 Disco disco, Revlon Galaxy, 5x Beauty UK: Holographic Glitter nr 73, Gold Glitter nr 75, Pink Glitter nr 74, Red Glitter nr 72 i ostatni to Blue nr 71.W całej kolekcji brakuje lawendy z Depend nr 299, która gdzieś się zapodziała podczas robienia zdjęcia w rządkach, chociaż w szafeczce ją widać. No nieważne.
Jak możecie zauważyć po zużyciu, moim ulubionym jest Wibo do "frencza" nr 6 a także mięta z Rimmela.
Tak teraz patrzę na te zdjęcia i właśnie zdałam sobie sprawę, że trochę tego jest. Byłoby więcej, ale rozdałam trochę siostrom... (Może to i lepiej, bo i tak te wszystkie, które tu widzicie nie mieszczą się w tej szafeczce). Rozdawałam zanim zdecydowałam się poeksperymentować z kolorami, cieniowaniem i ogólnie zdobieniem. Teraz nie rozdaję na prawo i lewo, bo myślę, że każdy kolor może się przydać. Trochę mam fioła na punkcie lakierów - bardzo często kupuję...
P.S. Tą szafeczkę chyba pomaluję :)
Któryś Wam szczególnie wpadł w oko?
Jakie są Wasze ulubione lakiery?
Jakie są Wasze ulubione lakiery?
całkiem spora ta kolekcja :D
OdpowiedzUsuńSzafeczka jest prześwietna, ale gdybym taką miała nie mogłabym się zdecydować co jest godne przebywania tam, więc musiałabym mieć takich conajmniej kilka :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam pomysłu, co mogłoby tam "zamieszkać" zamiast nich, a że one biedne nie mają swojego miejsca, to stoją sobie właśnie tam:)
UsuńMG We magic i drugi od lewej top z Essence
OdpowiedzUsuńFajna szafeczka :D
OdpowiedzUsuńMoje mieszkają w szufladzie , w organizerze ;D
fajny pomysł z tymi szafeczkami ! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie <33 :)
przeurocza ta szafeczka. :))
OdpowiedzUsuńojej tak prześlicznej i przeuroczej szafeczki jeszcze nie widziałam, zadziwiająca:)
OdpowiedzUsuńAle świetna ta szafka!
OdpowiedzUsuńAż lakiery inaczej wyglądają:)
Szafeczka boska! Super pomysł :) i niezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńAle masz kolekcje lakierow. Super!
OdpowiedzUsuńSuper mieszkanko dla lakierów. Kilka bym z pewnością przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo sympatyczna kolekcja!
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona szafeczką... :) Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie;) Ja na pewno jeszcze do Ciebie zajrzę;)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :) Ja mam ponad 80 lakierów, ale Twoja kolekcja podoba mi się bardziej, zwłaszcza te 'toppery' :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta szafeczka!
OdpowiedzUsuń