Jako lakieromaniaczka, która zmienia kolory paznokci niemal codziennie -wiadomo- muszę mieć zmywacz do paznokci. Nie-lakieromaniaczki, które od czasu do czasu coś tam "pacną" na pazury też powinny mieć ten jakże przydatny wynalazek :)

Moim ulubionym jest zielona Isana z Roska. Poza tym lubię Lidlowy Cien, bo ma pompkę. Pompkę ma też BeBeauty z Biedry, ale z nim się ostatnio pogniewałam, bo ostatnio trafiła mi się felerna sztuka z lipną pompką, z której wszystko ciekło:/ Nailty również Biedronkowe, też dosyć lubiłam, ale bez większych ochów i achów, natomiast Isana, to dla mnie duże och i ach i zawsze chętnie wracam!!!
Kiedyś, będąc przypadkiem w markecie Netto znalazłam taki oto wynalazek, o którym dzisiejszy post. Nie powiem, że wcześniej nie widziałam takich cudów, jak właśnie zmywacz w takiej postaci, i raczej jestem zwolenniczką tych tradycyjnych, do których potrzebne są waciki. Ten świetnie nadaje się do podróży, bo możemy sobie darować zabieranie wacików. Wiem, waciki nie ważą, ale przynajmniej nie musimy o nich pamiętać:)
Jak widać ten szybki usuwacz lakieru Progres Cosmetics -wyprodukowany w Puławach- jest regenerującym zmywaczem w formie nasączonej gąbki zamkniętej w plastikowym opakowaniu. Ma pojemność 50ml, zawiera witaminę F, prowitaminę B5, glicerynę, ziołowe okstrakty, kosztował około 4/5zł i nosi miano "luksusowego" ;). Oczywiście, żeby zmyć lakier, należy wsadzić palec do środka, tam jest takie nacięcie i pokręcić trochę, aż lakier całkowicie zostanie usunięty. Nie próbowałam z brokatami, zresztą myślę, że to byłoby bez sensu, wiecie jak to jest z tymi błyskotkami. Przyklei się i zejść nie chce.
Jakie są Wasze ulubione zmywacze?
Lubicie taką formę, czy raczej normalny+wacik?
fajna forma :) chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńpewnie są też inne opcje, czytaj firmy, które proponują coś takiego:)
Usuńaceton w składzie go dyskwalifikuje w moim oczach
OdpowiedzUsuńmnie nie przeszkadza, w mojej ulubionej Isanie też jest i ta wersja jest zdecydowanie lepsza niż różowa- bez acetonu:)
Usuńo tak... różowa isana bez acetonu jest okropna.. strasznie wysusza skórki i paznokcie no i robią się jakieś białe zacieki ;/
Usuńciekawa sprawa
OdpowiedzUsuńw sumie taki gadżet;)
UsuńJa jeszcze tej formy nigdy nie próbowałam ;) Muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
polecam, dość wygodne:)
UsuńCiekawa jestem ile wytrzyma, tzn na ile użyć wystarczy
OdpowiedzUsuńjuż trochę go mam, ale też jestem ciekawa, czy wyschnie ta gąbka i kiedy... :)
Usuńja teraz wykańczam Nailty, który jest OK, i cisnę do Rosska po Isanę zieloną, bo zrobiłam testing u koleżanki i było to doświadczenie otwierające me oczy :D
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś różową wersję i też była dość spoko:)
UsuńZielona Isana to również i mój nr 1 :) Zmywaczy w takiej postaci jeszcze nie wypróbowałam, jestem ciekawa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa i wygodna!
UsuńJa mam podobny ale z Sensique, lubię takie kiedy maluję i nagle jeden muszę zmyć to maczam i nie zmywają się inne ;) normalnie używam inne...z Isany nie cierpię ;( zwłaszcza różowego nienawidzę wręcz.
OdpowiedzUsuńznam to... jak się przykleja wacik ze zmywaczem do tych dobrze pomalowanych:/
UsuńLubię sobie umoczyć ehehe:)
OdpowiedzUsuńhiehie;)
UsuńCien najlepszy :)
OdpowiedzUsuńIsanie też niczego nie brakuje, ale fakt Cien jest również super!
UsuńFajny! :) akurat kończy mi się Bebeauty to może się na ten skuszę :)
OdpowiedzUsuńo ile masz Netto i tam będzie:)
Usuńmiałam taki lata świetlne temu :)
OdpowiedzUsuńi lubiłam
aceton w składzie zmywacza zupełnie mi nie przeszkadza ;)
Mnie tez nie:):*
Usuńciekawe :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe to, muszę go poszukać o ile uda mi się znaleźć ten market. Obecnie mam jakiś zmywacz, którego zapach jest po prostu okropny, nigdy takiego nie miałam :p
OdpowiedzUsuńmoże znajdziesz innej firmy, Pirelka wspominałam o Sensique:)
Usuńo przepraszam, ja używam zwykłego, nie luksusowego ;) na ten się nie skuszę ze względu na aceton. ale forma aplikacji ciekawa :)
OdpowiedzUsuńa widzisz:) ja luksusowo nawet przy zmywaczu;)
UsuńW takiej formie gąbkowej uwielbiam zmywacz Sensique o zapachu kokosa- obłęd ;)
OdpowiedzUsuńSensique to pewnie z Natury, do której nie mam dostępu? :/ szkoda, bo chętnie bym wypróbowała!
UsuńMiałam kiedyś taki, ale nie pamiętam jakiej firmy. Był całkiem ok. :-)
OdpowiedzUsuńja z tego też jestem zadowolona:)
Usuńmoim ulubiencem jest Sephorowy czerwony:) polecam :)
OdpowiedzUsuńrozejrzę się, dzięki:)
Usuńmój ulubiony to ostanio Isana zielona , kiedyż też był fajny z Donegal ale nigdzie nie mogę go teraz kupić
OdpowiedzUsuńIsanę uwielbiam, ale Donegala nie miałam nigdy...:)
UsuńW tej chwili mam Essence o zapachu truskawkowym, najbardziej jednak lubię Sally Hansen z wypróbowanych. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam obu:)
Usuńnie znam tego produktu...
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam :( Ja bardzo lubię zmywacze Sensique i jest również wersja z gąbką o zapachu kokosa :D
OdpowiedzUsuń