Witam Was niedzielnie!!!
Dzielnie za to kontynuuję mój cykl, w którym dzisiaj w końcu przyszedł czas na długo wyczekiwany pięknościowy fiolet od Bell - Glam Wear Glossy Colour 423, który również jest prezentem urodzinowy, ale tym razem od Szwagierki, która jak widać, w przeciwieństwie do bliżej spowinowaconej ze mną kuzynki, wie co lubię, co mi się spodoba i do czego będę się z radości szczerzyć, a wierzcie mi, że patrząc na to cudeńko szczerzę się niemal jak szczeżuja! :) (o ile szczeżuje się szczerzą, cokolwiek to jest tak btw:p) Dzięks Nejtan!!! :*
A teraz czek dys bjuti ałt!!!
Dzisiaj akurat nałożyłam trzy warstwy, dla wydobycia całej jego głębi, ale bez SV.
Wykończenie przepiękne, z drobinkami w kolorze niebieskim i fioletowym. Pięknie odbija światło!
Wykończenie przepiękne, z drobinkami w kolorze niebieskim i fioletowym. Pięknie odbija światło!
Jest go 10ml, ale ceny, z wiadomych względów, nie znam.
Pędzelek jest płaski, dość krótki, dzięki grubej zakrętce, dla mnie poręczny. Niemal idealnie da się nim dojechać do skórek i zrobić pod nimi fajne, równe łuki:)
W świetle dziennym, bez lampy.
Uważam, że to strasznie elegancka śliwka! :)
Jak słyszę słowo "śliwka", to zaraz kojarzy mi się z pewną historią, którą opowiadała mi koleżanka na studiach o swoich dziadkach...: Święta Bożego Narodzenia. Niemal cała rodzina siedzi przy stole i Babcia mówi do dziadka: "Władziu, czy tam inny Stasiu - Jedz śliweczki, jedz, bo one są dobre na stolec!!!" end of story... tak mi się przypomniało :D
Jak dla mnie bomba!!!
Dajcie znać czy Was urzekł tak samo jak mnie...
Udanej niedzieli Kochane!
My dzisiaj spadamy na wieś, chociaż pogoda to mogłaby być lepsza...
Pies mi się cały umorusa od mokrej trawy :/
______________________________________________________________________________
P.S. Jutro już szósta z ośmiu moich nowości - znowu fiolet (ale zboczeniec ze mnie...:D Donia, pioona!), ale maleństwo z Miss Selene o numerze 208. Znaczy to, że jeszcze tylko z jutrzejszym postem trzy kolejnie i dam Wam spokój z cyklem ;) Chociaż w zasadzie czaję się na promocję w SP na lakiery z L'oreal, bo za 21zł można mieć dwa - 20,99 za 1 - a przy zakupie dwóch, ten drugi jest za 1grosz, czyli wychodzi 21zł za oba, czyli po dychę za jeden, że tak się pochwalę znajomością
wyższej
matematyki. Szczegóły w aktualnej gazetce, o TU. Nigdy nie miałam żadnego lakieru z tej firmy a wczoraj oglądałam je z bliska. Oczywiście nie mogłam się zdecydować na kolor i odłożyłam zakup...
Kupiłam za to parę innych rzeczy, m.in Effaclar Duo na moje niedoskonałości powstałe w wyniku łykania różnych świństw, peeling z Eveline na cellulit, podkład True Match z L'oreala w kolorze Ivory, wodę La Roche-Posay termalną, 50ml, dostałam gratis od miłej pani. W Rosku wpadł mi niespodziewanie do koszyka szaro-błotnisty lakier z Lovely nr 383, z nowej serii Classic Nail Polish, ale nie chce mi się go już włączać do akurat tego cyklu. I tyle jeśli chodzi o wczorajsze zakupy. Pokażę wszystko jak uporam się z tymi lakierowymi postami.
:*
Kolor jest boski ;D
OdpowiedzUsuńwieeem :):):)
UsuńBardzo fajny kolor ;) Trochę mocniejszy od modnych teraz pastelowych odcieni, jednak podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńw sumie, to ja nie lubię pasteli, ani tego, co jest akurat modne:D
UsuńPiękny:) Muszę go upolować:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia, niestety nie wiem skąd on:) ale szukaj, bo warto!
UsuńŚliczny jest!:)
OdpowiedzUsuńoj bardzo! uwielbiam go!!!
UsuńPosiadam piękną czerwień z serii Glam Wear i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa z mojego cudnego fioletu rowniez!:D
Usuńpiękny,ale mi się po lakierach bell robią straszne smugi:>
OdpowiedzUsuńJa nic takiego nie zauwazylam...:)
Usuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie:D
UsuńA czy był dziś stolec ? LoooooooooooooooL - nie bijjjj :P
OdpowiedzUsuńŁadnoo, takie rockowe wydanie troszkę :)
Sliweczka jest, wiec i stolec byl;) podoba mi sie stwierdzenie, ze rockowy:)
Usuńśliczny kolor :) czekam na post zakupowy :D
OdpowiedzUsuńJa tez, ale jeszcze chwilka:)
UsuńTakie kolory zdecydowanie wolę oglądać u kogoś :)
OdpowiedzUsuńA ja u siebie uwielbiam! Kazdy odcien fioletuuuu!!!:)
UsuńBardzo mi się poodba!
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńŚliczny jest! Chyba muszę się rozejrzeć za tym lakierem z Bell. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, zreszta zdjecia mowia same za siebie:)
Usuńbardzo fajny, choć w tej chwili wybieram jaśniejsze:)
OdpowiedzUsuńJa w sumie tez, chociaz nie koniecznie:)
UsuńKolor mnie zachwycił, ale tą serią nie jestem zachwycona, bo mam 3 rodzaje i jakoś są "gumowe"
OdpowiedzUsuńMoze Ci zgestnialy?:/
UsuńJedno słowo, WOW !! ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Na e-maila odpowiem jutro po południu bo dziś był ciężki dzień, a jutro jedziemy na kontrolę krwi z małym, a to wyprawa całodniowa ;/
Prawda, że WOOOOWWW!!!??? :D
Usuńok, spoko, poczekam, się nie pali:*
Piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że podoba Ci się również ten:D
UsuńKolor = rewelacja! Ma w sobie to coś, tą głębie :-)
OdpowiedzUsuńFakt, jest bardzo gleboki i intensywny:D
Usuńlakier ma niesamowity kolor! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie!
Usuńmi się bardzo podoba:D
OdpowiedzUsuńJa go ubostwiam...
Usuń