Cześć Dziewczynki!
Dziś numer trzy z listy moich lakierowych nowości zbieranych przez okres niecałych dwóch miesięcy, którym jest numer 138 z Essence o nazwie L.O.L. Kupiłam go akurat w Hebe, ale jak jest z jego dostępnością, to pewnie wiecie - Douglas, Natura i inne punkty z szafami Essence. Szczerze mówiąc poza tymi trzema, które wymieniłam, to nie wiem, gdzie jeszcze można je kupić;) Zapłaciłam jakieś 7zł i wróciłam do domu z takim oto kolorem:
Jest to dość ciekawy odcień zieleni, podobny do TEGO Inglota 954, którego miałam bardzo, bardzo dawno temu i myślę sobie - wiosna, jakieś tam leciutkie fluo można sobie trzasnąć, ot choćby 'dla jaj' :) No to sobie wzięłam i trzasnęłam :D
Tak samo jak jego poprzednik - Inglot nr 954 - w zależności od światła, jego odcień się różni.
(Porównałabym je dla Was, ale tamtego już się już dawno pozbyłam:/)
Zobaczcie, jak na pierwszym zdjęciu - z lampą - jest bardzo nasycony, a na tym poniżej (to też sztuczne światło) jest nieco bledszy, ale - powiedzmy - najbliższy 'oryginałowi' z butelki.
Pędzelek płaski, z tych lekko zaokrąglonych, dzięki czemu lakier szybko i dość precyzyjnie daje się nakładać. Znów dwie warstwy + SV. Schnie szybko, lekko smuży podczas nakładania i - co mnie wkurza najbardziej - tworzą się pęcherzyki powietrza. Nienawidzę kiedy lakier tak robi! Wykończenie kremowe. Drobinek brak.
Oczy nie bolą aż tak, jak w przypadku poprzednika z Miss Sporty, ale ten też jest bardzo nasycony i w słońcu dość wesoły:) Taki trochę brudasek.
Podoba się Wam?
A może wywołuje u Was raczej efekt związany z jego nazwą, czyli jedno wielkie "LOL"?
_________________________________________________________________________________
P.S. Jutro numer cztery, też z Essence 125 Absolutely Blue, mój urodzinowy prezent od Agi (:*). Tej, o tu, stąd -> Codziennik-Agnusbe :)
super kolor oliwka :)
OdpowiedzUsuńczy to oliwka...:/
Usuńmam podobny lakier z miss sporty:)
OdpowiedzUsuńnie widziałam takiego z MS, aż muszę się przyjrzeć:)
UsuńMi się podoba chociaż za żółtym nie przepadam.
OdpowiedzUsuńbo on do końca taki żółty to też nie jest:)
Usuńmnie ten kolor bardzo sie podoba dzis lece na stoisko essence;)
OdpowiedzUsuńmnie też pasuje:) powodzenia!
UsuńZupełnie nie mój kolor
OdpowiedzUsuńdla mnie też nie na każdą okazję:)
Usuńbardzo nie lubię takich kolorów na paznokciach, nie wiem dlaczego ale kompletnie mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńprzecież może:))
UsuńDla mnie jest żółty jak na wpół dojrzała cytryna oo:)
OdpowiedzUsuńtrafnie, bardzo trafnie:)
UsuńPrzyznaję szczerze, że nie przepadam za takimi kolorami :/ a i z lakierami z Essence nie mam zbyt miłych wspomnień :/ co nie zmienia faktu, że przyda mi się jakiś optymistyczny kolor na teraz :D
OdpowiedzUsuńja też codziennie w takich nie śmigam;) z Essence mam dokładnie dwa...
UsuńJak dla mnie kolor bomba :DD Idealny na lato :D
OdpowiedzUsuńna stopy, tylko uprzednio opalić i gitaRRa;)
UsuńBardzo podobny jest z Miss Sporty :) Uwielbiam takie żywe kolorki :)
OdpowiedzUsuńale chyba nie ten poprzedni, bo tamten bardziej jajeczko(?) :)
UsuńNie, nie :) Kiedyś był na pewno taki sam odcień z Miss Sporty :)
UsuńNo może, ale nie miałam go:)
UsuńCiekawy kolorek:)
OdpowiedzUsuńdość nieoczywisty:)
UsuńŚliczny odcień, aż czuje się lato :)
OdpowiedzUsuńdokładnie!
Usuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńmnie też, cieszę się:D
UsuńJa za lakierami Essence nie przepadam bo na moich paznokciach one się niestety nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńAle kolor jak najbardziej przyjemny, taki w sam raz na lato :)
mnie ten bąbelkuje:/
Usuńpiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńcieszę się:)
Usuńto mój ulubiony kolor!!!
OdpowiedzUsuńmój nie aż tak bardzo ulubiony, ale cieszę się, że go mam:)
UsuńPiękny! :) bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń:D
Usuń