Witajcie Kochane!
Próbuję się spakować od jakiegoś czasu, ale średnio mi to wychodzi:/ Wyjeżdżamy jutro z małżonkiem (haha, zawsze mi się chce śmiać z tego słowa!) do Zakopanego na tydzień. Zazwyczaj jeździmy tam latem (i już mi się powoli odbija), ale tym razem jedziemy zimą. W sumie na narty między innymi. Ja jeździłam jak miałam około 11 lat a on nigdy.
Siedzę właśnie na stosie ubrań, które niby przygotowałam a w sumie wyrzuciłam z szafy w celu przejrzenia ich czy się nadają. Odwlekam to jak mogę! Natomiast on wyjął stosik gotowy do ponownego złożenia i włożenia do walizki. Jak on to zrobił? :(
Rano poleciałam do SH, bo dzisiaj wszystko 50% (zawsze w ostatnie piątki miesiąca wszystko było po 3zł , nie wiem czemu teraz nie, ale dobre i 50%), ludzi aż czarno, od samego otwarcia! Głównym celem moich zakupów były spodnie narciarskie i takoweż kupiłam. Dla siebie i dla niego (a także parę innych rzeczy oczywiście ;) Dałam za te gacie około 30zł! Za obie pary oczywiście, a w głupim Decathlonie nie wiem ile bym dała za jedną nową.
No, ale nie o tym chciałam pisać!
Chciałam Wam pokazać namiastkę mojej kosmetyczki, którą dla odmiany spakowałam od razu :) A także prosić Was o cierpliwość w sprawie Rozdania, które odbędzie się jak tylko wrócę - PROMISE! :*
Oto moje małe, najbardziej podstawowe skarby, które jadą ze mną na zimowisko.
W kosmetyczce Quazi imitującej skórę krokodyla (tandeta, ale prezent, nie mam innej więc używam, bo jest dość pojemna) będą podróżowały:
- szczoteczka do włosów, mam krótkie więc ta jest w sam raz
- puder do stylizacji włosów Taft
- płyn micelarny Bioderma (kocham!), do niego nieobecne na zdjęciu płatki oczywiście
- dezodorant Fa
- krem do rąk, przy tej temperaturze wiadoma sprawa
- balsam do ciała
- podróżne szczoteczki do zębów (pasta też pojedzie, ale nie pokazuję, bo chyba mało interesująca)
- tłusty krem do twarzy Bambino
- zestaw do manicure czyli cążki, pilnik, polerka, odżywka Eveline
- tłusty balsam do ust i pomadka - tego nigdy za wiele!
"Makijażu" jeszcze nie spakowałam, ale biorę tylko podstawy: korektor pod oczy, fluid, puder w kamieniu, bronzer, tusz do rzęs, brązowy cień do brwi, eyeliner. I tyle :D
A Wy wyjeżdżacie gdzieś? Byłyście już? :)
Odezwę się najpóźniej w sobotę, bo wracamy w piątek.
Całuski!!!
Opakowanie tego balsamu BeBeauty do złudzenia przypomina to od balsamu Tołpy ;)
OdpowiedzUsuńBo produkty BeBeauty produkuje Tołpa. ;)
UsuńTaaaa ?! No to jestem w szoku :)
Usuńja też jestem w szoku.;o
UsuńTe szczoteczki do zębów są genialne! Kurcze, żałuje że nie poszłam do jakiegoś SH w poszukiwaniu spodni narciarskich, bo mój facet nie ma.. Ale coś się wymyśli :) Ja także jutro wyjeżdżam, w okolice zakopca :) Bawcie się dobrze, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNigdzie nie jadę prawdopodobnie.. :( Baw się dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńco do kremu do rąk Isany, nie lubię go, strasznie długo się wchłania :P
OdpowiedzUsuńa Bambino kocham :)
też życzę miłego wypoczynku i nie połamania nóg ;)
haha, no mam nadzieję, dzięki:)
UsuńJa niedługo wybieram się do szpitala i muszę sobie zorganizować taki wyjazdowy zestaw kosmetyczny ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku ! :)
OdpowiedzUsuńBambino, uwielbiam! :D
bardzo pojemna ta kosmetyczka:)a wygląda na malutką:)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu
więc czekam po powrocie na twój wpis o kosmetykach do ust:)