Paczący

środa, 9 stycznia 2013

Szpitalny niezbędnik wg mnie, czyli pakuję manatki :D

Cześć moje Kochane!

Musicie mi trochę pomóc, bo nie wiem czy się dobrze ogarnę przed pójściem do szpitala. Póki co pakuję oczywiście najbliższe memu sercu rzeczy, czyli kosmetyki ;) Zgromadziłam mój totalny masthew, ale jak widzicie, że czegoś brakuje, to dajcie znać! Muszę kupić jeszcze jakąś małą odżywkę do włosów, oliwkę - akurat wypróbuję Hipp, małe chusteczki do "podwozia", czyli higieny intymnej, żel w tym samym celu, ten, co mam w domu, czyli Green Pharmacy zostaje. Zawaliłam caaały stół, ale zobaczcie same, że o żaden produkt nie jest za dużo:
Lecę od góry:

- szczotka do włosów, spinki
- dwa małe szampony Nivea, końcówka BabyDream
- wkładki - zawsze i wszędzie - te z Lidla są super!
- dwa małe żele do mycia Nivea
- kawałek żelu YR
- te próbki z Johnson'sa
- żel do twarzy Vichy z gąbką z Rosska
- dezodorant Dove
- peeling do twarzy Garnier
- tonik z róży Garnier
- opaska do mycia włosów
- Sudocrem
- klasyczna Nivea i lżejsze maleństwo 
- Carmex, Einstein, może kupię jeszcze Tisane
- to wazelinowe masło Nivea
- krem do rąk Kamill
- mały balsam do ciała L'occitaine
- zestaw do paznokci - cążki i pilnik a także krem do skórek 2x5
- Clotrimazolum - tak w razie czego
- pasta, szczoteczka i koniecznie nić dentystyczna
- lusterko
- chusteczki nawilżane małe
- nie robiłam zdjęć, ale wezmę oczywiście patyczki i waciki

Widzicie czy czegoś nie brakuje?
A może czegoś nie brać? 
Jaką małą odżywkę do włosów mi polecicie
(bo moja Latte zostaje, bo i tak jej już prawie nie ma!)

_________________________________________________________________________
ACHA!
No i od jutra mnie nie ma:) Nie wiem do kiedy, ale poczekacie? :D Będę o Was myśleć i przeglądać Wasze blogi a także chętnie komentować przez telefon, niestety bez polskich znaków, czego nie lubię, ale lepiej tak niż wcale ;D :*
Buziole!!!

61 komentarzy:

  1. może odżywka z alterry ? nie jest duża a granta i aloes fajnie nawilża włosy.
    Coś się stało poważnego , że idziesz do szpitala ? (jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać)
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie chce mi się do Rossmanna lecieć, ale dzięki, może potem wypróbuję;) w sumie nie ma o czym gadać, ale jak popatrzysz na pasku "strony", to sobie znajdziesz;):*

      Usuń
  2. Ja na takie "wypady" kupuję jakąś mini odżywkę z Rossmanna najczęściej :)np. takie mini Gliss Kur :D Czasem biorę też zwyczajnie olejek arganowy i używam na mokre włosy zaraz po umyciu, taki sposób skutecznie zastępuje mi odżywkę :) Ja bym wzięła jeszcze pęsetę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaa, i jeszcze jedno. Wracaj do nas szybko i trzymam za wszystko kciuki :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

      Usuń
    2. no włacha, przypomniało mi się później, ale dobrze, że jeszcze Ty napisałaś, to sobie zakoduję. ja bez pęsety, to jak bez ręki! zaczynam od niej dzień!:*

      Usuń
    3. a o kolor się nie martw :) powiedz mi tylko gdzie można dopaść te lakiery?

      Usuń
  3. Ja jako obyta ze szpitem i operacjami cos zasugeruje przed operacja a i owszem caly ten majdanek mozesz nosic do lazienki ale jesli zdecyduja sie ciebie operowac to po operacji kilka dni spedzisz w lozku wtedy myc cie beda panie pielegniarki ktore uzyja zapewne mydlo, woda gabka recznik o reszcie zapomnij chyba ze lekarz w karte wpisze :-( druga sprawa jesli dojdzie do operacji i cie spionizuja minie kilka do kilkunastu dni zanim niestety bedziesz miala na tyle duzo energii by potupac do lazienki i dokonac wszystkich ablucji :-( mozesz zabrac to wszystko ale zwlaszcza jesli mialabys miec operacje mozgu to duzo wody w wisle uplynie zanim po niej bedziesz w stanie uzywac.

    Tak samo jesli to bedzie operacja kilka/kilkanascie dni to cewnik jak nic :-(


    ale jesli idziesz tylko w celu dalszych badan i obserwacji to nie patrz na powyzsze wypociny ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki wielkie za wszystkie informacje! ale z tą operacją, to wiesz... się zobaczy;) jakby co, to wiem o cewniku, może włosów nie będę musiała myć, bo zostanie mi łysa połcyna;) jutro się dowiemy:D jeszcze raz dzięki!!!:*

      Usuń
    2. A co Ty piszesz? Cewnik nosi się góra trzy dni po operacji i to nawet ciężkich. Ja byłam dwa razy cięta i i nigdy nie miałam założonego cewnika przez kilkanaście dni. Moja ciocia dopiero co wyszła ze szpitala po ciężkiej operacji i cewnik miała założony dwa dni.
      Zgodzę się natomiast, że po żadnej operacji nie masz szans na tak szczegółową pielęgnację, więc radzę zabrać minimum. Wydaje mi się, że za dużo tego spakowałaś :-) I zaopatrz się w słomki, z doświadczenia wiem, że ciężko się pije na leżąco z butelki czy kubka. Zabierz też coś na popękane kąciki czy zajady (niestety tak działa intubacja). Polecam maść na zajady Lips, moja córcia ma problemy z kącikami a po posmarowaniu tą maścią problem zasusza się w ciągu jednego dnia. Nie potrzebny Ci peeling, tyle balsamów do ust (wystarczy jeden). Ja muszę mieć jeszcze przy sobie Carex, żel antybakteryjny do rąk. Wracaj do nas szybko i trzymam kciuki za wszystko :*

      Usuń
    3. W swoim zyciu mialam dokladnie 10 operacji czego 4 byly glowy po jednej nich musialam byc utrzymana 7 dni w spiaczce farmakologicznej po czym drugie tyle zajelo im spionizowanie mnie lacznie 16 dni bylam z cewnikiem ja wiem ze to skrajny przypadek ale mozna byc zacewnikowanym nawet kilkanascie dni. Jasne najlepiej jak to jest 2-3 dni by zwieracze nie odzwyczaily sie od pracy ale zdarza sie i dluzszy okres.


      Co do leku na zajady i popekane usta masz racje przydatna rzecz.

      Usuń
    4. Kilkanaście dni z cewnikiem nie wytrzymałabym w życiu. Mam nadzieję, że Rainy to ominie.
      Powiem szczerze, że nie spotkałam się z tak długim zacewnikowaniem, pomijając fakt tych śpiączek. No tak, masz rację. Śpiączek nie brałam pod uwagę.

      Usuń
    5. Lipsa, to dzisiaj kupię, bo JUŻ mam jakiegoś parcha:( Dziewczyny, co Wy piszecie! Ile operacji... Wielkie dzięki za wszystkie mega przydatne informacje i doświadczenie, jak widzę niemałe, którym się dzielicie! Zdrówka życzę i będziemy w kontakcie!:* DZIĘ-KU-JĘ!!! ZA WSZYSTKOOO!!!!!!!! <3

      Usuń
    6. Wytrzymanie z nim to pikus praca nad zwieraczami po tym tragedia i nie zycze tego nikomu bo nie jest to przyjemne niestety :-( chcialam tylko wyjasnic ze zdarza sie niestety czasem ze trzeba z nim pobyc dluzej niz 2-3dni :-(


      Np tutaj w uk jak starsze osoby nie panuja nad zwieraczami maja wybor pieluchomajtki czy cewnik i nie uwierzysz ilu ich wybiera cewnik taki na stale :-(

      Usuń
    7. Ja wierzę kochana Rainy, że będzie dobrze :-) Kuracja jaką stosujesz daje dobre efekty :*

      Portiferole przykro mi, że tyle przeszłaś. Ja wolałabym nie mieć takich doświadczeń, ale w niedalekim czasie znów mnie czeka krojenie i już zaczynam kombinować jak tego uniknąć. Zastosuję kurację Rainy chyba :-)

      Usuń
    8. Ja tez bym ich wolala nie miec ale coz zycie...


      Ty chcesz uniknac operacji a ja z kolei walcze o kolejna tym razem kolana by w koncu bol minal :-(

      Usuń
    9. No to Kochana - trzymam kciuki za kolana! Że tak zrymuję:*

      Usuń
    10. Dziekuje a ja za Ciebie i Twoja glowke oby ominelo cie jej krojenie :-*

      Usuń
  4. Ja pamiętam jak szłam do szpitala to z kosmetyków miałam tylko szampon do włosów, płyn do higieny intymnej, żel pod prysznic, pastę do zębów i krem do rąk i to chyba wszystko ;)
    Wracaj szybko do domu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, ale ekwipunek... No ja jak byłam w szpitalu to zawsze rzęsy miałam umalowane i BB na twarzy :-p może przesadzam, ale czułam się dzięki temu jakoś lepiej. Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jak byłam u siebie, to też, ale teraz makijażu nie biorę:)

      Usuń
  6. Aha no i najwazniejsze wracaj do nas szybko cala i zdrowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeeej ile tego planujesz wziąć! :o Będziesz miała zajęcie na całe dnie, może coś zdenkujesz w szpitalu? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. PS: ja wyznaje zasadę,lepiej nosić,niż się prosić,ja do szpitala poszłam z podobnym balastem...potem wszystkiego nie używałam,ale jak człowiek coś ma jeszcze w sicie,to jest spokojniejszy:)szybkiego powrotu do domu:)

      Usuń
  9. O matko, ja na co dzień nie używam chyba tylu kosmetyków ;) Będę czekać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szybkiego powrotu do zdrowia! Sporo rzeczy spakowałaś, nic dodać, nic ująć:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie bierz nic! Będziesz miała pretekst żeby szybko stamtąd wyleźć.
    Nienawidzę szpitali, i tego, że musisz tam iść. Jestem z Tobą i czekam. :*

    OdpowiedzUsuń
  12. zdaje mi się, że masz wszystko :D szybko wracaj do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę sporo miniaturek, to dobry pomysł żeby zużyć je w szpitalu :) Pewnie, że będziemy czekać ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. :) pomyślałam o wszystkim!
    chyba sobie skopiuję tę listę i będę z niej korzystała ;)
    ja wzięłabym zamiast przepaski, czepek na włosy.
    Będzie mi Ciebie brakować :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiała korzystać ze szpitalnego ekwipunku, który skromnie zaproponowałam! czepka nie mam! mi Was wszystkich też, ale wiecie, to niedługo!:*

      Usuń
  15. Ojej chyba będziesz miała wielgachną kosmetyczkę =P
    W szpitalu byłam raz, ale rodzić, więc kosmetyki nie były mi w głowie i miałam oprócz pasty i szczotki do zębów może z 5 rzeczy =)
    Nie wiem na ile dni idziesz, ale wydaje mi się, że dużo tych rzeczy masz.
    Na pewno bliscy będą Cię odwiedzać, więc na Twoim miejscu wzięłabym pojedyncze kosmetyki typu żel czy szampon czy balsam do ust i krem Nivea =P A mąż zawsze może dowieźć jeśli będzie potrzeba. Zawsze trochę więcej miejsca w walizce na książkę, krzyżówki czy sudoku =)
    A jak będzie Ci się już bardzo tam nudzić to błagam prześpij za mnie ze 3 godzinki =P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację! muszę zmienić trochę tą wersję na mniejszą, zresztą zaraz wyłażę, to tylko samochód więcej spali wożąc takie ciężary... mąż nie dowiezie, bo będzie w akademiku spał nieopodal... o ile będą miejsca. poza tym bez kilku kosmetyków, to się jeszcze nikt nie ze***ł. sudoku to ja nie umiem, ale racja, że na inne rzeczy miejsce będzie potrzebniejsze! prześpię się i za Ciebie i za Tymka, chyba, że on do rany przyłóż i śpi grzecznie:*

      Usuń
    2. haha śpi grzecznie? Ja nie wiem skąd ten smyk bierze tą energię. Dziś od 5 się już z nieprzytomnym tatą bawił =P
      Pamiętaj, że jak mi wory pod oczami nie znikną to znaczy, że nie spałaś za mnie, więc proszę miej to na uwadze :P

      Usuń
    3. Haha, ale niezły!:) Co do worów, to polecam korektor z Miss Sporty;) Na moje działa;) To dla Tymka:*

      Usuń
  16. no nie powiem sporo tego, ale ogólnie nie jestem dosyć obeznana w szpitalnych wizytach więc raczej nie pomogę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ani razu nie byłam w szpitalu, więc nie pomogę, ale mieszkam niedaleko, jakbyś coś potrzebowała to daj znać :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że takie kosmetyki jak peeling do twarzy, czy preparaty do skórek są rzeczami bez których można się obyć, a nie będziesz musiała tyle targać ;) Zamiast kremu do rąk i balsamu wzięłabym tylko dobry balsam do ciała i go używała też jako kremu do rąk.
    Z miniaturek odżywek dobre na wyjazdy są gliss kura, krótko się je trzyma na włosach i bardzo ułatwiają rozczesanie. A tak w ogóle to polecam kupić małe podróżne pojemniczki i do nich przelewać swoje ulubione kosmetyki, bo nie wszystko fajne ma gotowe miniaturki.
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Co do pakowania to nie pomogę, ale życzę Ci, żeby Twój pobyt w szpitalu minął jak najszybciej! Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lepiej mieć za dużo niż żeby czegoś zabrakło ;p
    Duuużo zdrowia i trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze :***

    OdpowiedzUsuń
  21. Strasznie dużo tego. Szczerze Ci powiem, że życzę siły do używania tego wszystkiego. Ja na pewno nie zabrałabym aż tyle, bo zawsze mógłby mi ktoś donieść to, co będzie mi potrzebne, a dodatkowa bluzka lub majtki byłyby bardziej przydatne ;PPP Oby szybko minął ten czas i życzę dużo zdrowia ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. ja Cie rozumiem w 100%, ze masz chęci to wszystko zabrać;) Po swojej operacji w ten sam dzień poszłam pod prysznic, niestety nie miałam już siły na mycie włosów czy balsamowanie;(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ogrom:) życzę powodzenia i zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Strasznie duzo tego bierzesz :/ ja bym troszkę ograniczyła, zawsze ktoś bliski może ci cos podrzucic!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja również używam tego żelu do mycia twarzy z Vichy

    OdpowiedzUsuń

To nie jest miejsce na autopromocję! Sfrustrowanym dziękujemy!
Komentarze zawierające w sobie słowo "Obserwujemy" z miejsca są usuwane.

:*

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...