Hello!
Kocham fiolet! Jednak jeśli chodzi o oczy, to muszę na niego uważać, żeby nie podkreślić moich cieni pod oczami, które wystają nawet spod korektora, i żebym nie wyglądała na mega zmęczoną. Dlatego też musnęłam zewnętrzną część powieki tym cudownym kolorem (Inglot), reszta pochodzi ze Sleeka - Original. Chyba wyszło dość ok. Pozdrawiam Was!
I love violet but as far as my eyes are concerned, I need to be carefull. Otherwise the shadows under my eyes would be too visible. That is why I used only a little bit of this wonderful color on my outer corners of my eyes. Blues come from Sleek - Original. Hope you quite like it:) Take care!
ślicznie bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;) miałam ten tonik, zużyłam kilka butelek więc musiałam coś zmienic. ale pewnie bede musiala do niego za jakis czas wrocic bo juz nie moge znaalezc innego ;(
OdpowiedzUsuńbuty z ccc faktycznie czasem sa liche ale za cene mozna wybaczyc :) pozatym zalezy na jakie sie trafi bo mam buty z ccc ktore trzymaja sie juz 3 rok bez zarzutów :)
a torbe bardzo polecam, oplaca sie :)
mam nadzieje ze moge dodac do obserwowanych?
Otagowałam Cie na swoim blogu!
OdpowiedzUsuńhttp://x-cosmetics.blogspot.com/2011/10/o-my-tag.html
Pozdrawiam!
wow, pochwal się co upolowałaś koniecznie skoro to ma być przeze mnie :D
OdpowiedzUsuńBoski makijaż :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńazjatyckie probki kupilam przez wizaz :D aa ladny makijaz :)
OdpowiedzUsuńładne kolorki! pasują ci do tęczówki.
OdpowiedzUsuńwidze ze juz jestes ale ja ciebie tez: oTAgowana
http://axxxasworld.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html
milej zabawy :) i pozdrawiam