Nie przykładałam wagi do równości pasków, czy wielkości i symetrii kropek, po prostu bawiłam się moimi ulubionymi lakierami, kolorami, chciałam namalować sobie coś innego niż zwykle. Zanim powstały kropki, nałożyłam kolejno takie lakiery:
Od lewej:
- Golden Rose 118
- Quiz 200coś - numer się starł
- Miss Sporty 415
- matowy Golden Rose 06
- Miss Sporty czarny, numer 80
Do zrobienia kropek posłużyłam się największą kulką z białej sondy oraz lakierów:
- Sally Hansen Hard As Nails 2780-07 Super Frost Platinum,
- Essence Mutli Dimension XXXL 59 Purple Diamond,
- i Sally Hansen Diamond Strength 92 Deeply Violet
Może nie do noszenia na co dzień, ale na imprezkę, czy wieczorne wyjście jest ok :)
ciekawie wyszło:)
OdpowiedzUsuńUrocze;)
OdpowiedzUsuńBoski efekt, pewnie dużo roboty jednak :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńfajne, ja osobiście nie mam cierpliwosci do takiej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne wzorki. Szkoda, że ja nie mam aż takiej cierpliwości :(
OdpowiedzUsuńFajne ;P Ale za dużo roboty jak dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńMnie się nie podoba, bo nie lubię niestarannie wykonanych paznokci. No, chyba że taki nieład miał wyjść. ;) Sam pomysł bardzo fajny i faktycznie - dobry patent na imprezę. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Cię nie uraziłam swoją opinią. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. :)
Szczoteczka jak dla mnie świetna :) myje dużo lepiej, niż zwykła - czego chcieć więcej ;)
OdpowiedzUsuńuj to faktycznie nie fajnie wyszlo, Today włąsnie chce miec ale poczekam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że po kuracji paznokciowej na pewno zagoszczą u mnie kropki :D Wczoraj prawiee kupiłam różowy lakeir z poprzedniej notki ... ale wyszłam tylko z odrzywką - ale dzisiaj to nadrobie i kupię ten lakier - cudny jest !! i może też ten zielony ... hmmm
OdpowiedzUsuń